Hej! Wracamy po dłuższej przerwie. Ze względu na minusowa temperaturę znowu schowaliśmy się w domu, stwarzając amatorskie studio. Dzisiaj nie prezentujemy konkretnej stylizacji, dlatego jest ona tak minimalistyczna i stonowana. Zdecydowaliśmy się na portrety. Zdjęcia są statyczne, utrzymane w ciepłym nastroju. Z następnym postem spodziewajcie się projektu Misi, a teraz miłego oglądania :)
Obsługiwane przez usługę Blogger.